Dialogi na plaży w Świnoujściu

Wychodziłem wczoraj z plaży, gdy zagadnęła mnie jedna Pani:

  • Pana to nawet rekin by nie dogonił
  • Ja: Eeeee… tak?
  • Wypłynął pan za horyzont, już myślałam, że pan nie wróci, ale jednak Pan wrócił! Tyle lat tu przyjeżdżam, ale pierwszy raz widziałam, żeby ktoś tak daleko wypływał.

A tak to wygląda na co dzień. Fajne wczasy.

I tak czwarty dzień z rzędu.

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Michal Maslowski (@mmmaslov)

A to ten wczorajszy trening, który tak miło spotkana Pani skomentowała: